Dziś żegnamy 2017 rok z myślą, że nadchodzący będzie lepszy!
Od ostatniego posta minął ponad miesiąc. Taka przerwa była bardzo potrzebna. W sumie grudzień był czasem podsumowań harcersko – życiowo – blogowych.
Ułożyłam roczny plan wpisów.
Podjęłam kilka ważnych decyzji.
Pierwszy raz w życiu wypisałam na kartce swoje postanowienia noworoczne! Chociaż w sumie… nie nazwała bym ich „postanowieniami”. Przypomina to bardziej plan, co chciała bym w tym roku zrobić/dokończyć, jak chcę działać.
Jedne z ważniejszych:
- zamknąć próbę na Harcerkę Rzeczpospolitej, da się zrobić tylko chyba musiała bym zmienić jedno zadanie. Chyba od miesiąca szukam jakiegoś zamiennika żeby nie pisać do opiekunki próby bez propozycji zamiennika.
- Po wakacjach (może wcześniej) otworzyć próbę podharcmistrzowską – oczywiście najpierw muszę znaleźć opiekuna!
- Ułożony plan wpisów (wspomniany wcześniej), na aż 53. tygodni!
- Zdać sesję w pierwszym terminie. (To takie moje malutkie marzenie.)
Zaznaczam, że wszystkie postanowienia wypisane w moim „magicznym” zeszycie są wykonalne, a ich zrealizowanie może jedynie zależeć od okoliczności jakie nadchodzący rok przyniesie.
Iść do przodu, nie oglądając się za siebie.
Szczęśliwego Nowego Roku!
***
Jest dobrze, a mój przyboczny w końcu jest pełnoprawnym wędrownikiem! Chwalę się tym na cały świat, niech wiedzą wszyscy!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Do zobaczenia wkrótce!
.
.
.
W nowym wydaniu?